oo, zyje :D i to jak dobrze sobie zyje :D. Prosimy o wiecej londynskich specjalow, bo juz sie nastawiamy psychicznie :))
ledwo, ale jednak żyje ;) cierpi na notoryczny brak czasu niestety i dlatego się z blogiem zapuściła na maksa.. może się poprawi jeszcze ;D
oo, zyje :D i to jak dobrze sobie zyje :D. Prosimy o wiecej londynskich specjalow, bo juz sie nastawiamy psychicznie :))
OdpowiedzUsuńledwo, ale jednak żyje ;) cierpi na notoryczny brak czasu niestety i dlatego się z blogiem zapuściła na maksa.. może się poprawi jeszcze ;D
OdpowiedzUsuń